Łączna liczba wyświetleń
niedziela, 25 marca 2012
wkrótce większa aktualizacja
Po dość ciężkim okresie w pracy wracam do gry. Czas na odbudowanie formy ;)
środa, 11 maja 2011
niedziela, 8 maja 2011
Giro d'Italia 2011
Dzis już drugi etap. Wczoraj wygrana HTC-Highroad w jeździe drużynowej na czas. Po wczorajszym etapie liderem był Marco Pinotti z HTC bo po dzisiejszym etapie liderem został Cavendish również z HTC. Dzisiejszy 242 km etap z Alby do Parmy de facto najdłuższy w Giro 2011, wygrał Allesandro Pettacchi z Lampre. Na ostatnich kilometrach oddzieliła się od peletonu ucieczka w której jechał Michał Gołaś z Vacansoleil. Oczywiście dzisiejszym pozytywnym bohaterem był Sebastian Lang z Omegi, który uciekał przez prawie cały etap a peleton dogonił go dopiero 30 km przed metą. Miejmy nadzieję, że w tym roku będziemy mieli jakiś mocny Polski akcent.
czwartek, 5 maja 2011
Silesia Marathon 2011 - już za nami
No i stało się - w końcu ukończyłem swój pierwszy maraton. Czas na mecie - 4h 11min - czy jestem zadowolony?? Sam nie wiem. Celowalem w wynik 4:00 no ale niestety się nie udało. Może to wina pogody - o tak zawsze można na coś zwalić. Pogoda na prawde rewelacja - 3 maj - temperatura 5 st i rzęsisty deszcze przez całe 4 h biegu. Od ok 20 kilometra biegłem z kolegą w niebieskiej koszulca - praktycznie do samej mety - niestety nie wiem nawet jak sie nazywa bo się nie zapytalem. Każdy ma swoja ścianę i ja rownież miałem na 38 km - było bardzo ciężko ale się udało dobiec do mety. Na zdjęciu na początku biegu z grupą na 4:00 i na pólmetku w tle - numer 523. Zdjęcia Mał-gosi.
sobota, 30 kwietnia 2011
Podsumowanie Kwiecień 2011
Już praktycznie przed chwilą miałem ostatni trening w tym miesiącu więc ponieżej statystyki. 3 maja Silesia Marathon już się nie umiem doczekać.
piątek, 29 kwietnia 2011
18 Bieg Korfantego Katowice
Jak co roku w kwietniu odbywa się Uliczny Bieg Wojciecha Korfantego. Odległość skromna bo jedynie 8,5 km ale tempo jak na mnie cąłkiem niezłe 4:37 min/km co ostatecznie zaowocowało czasem 35:53 i 194 miejscem na mecie. Wszystko tak dobrze poszło pewnie dlatego, że dostałem bardzo fajny numer startowy - 400!!! Większość trasy prowadziła po lekkim wzniosie, ale biegło się bardzo przyjemnie i dość lekko. Duży udział w tym miala świetna pogoda i doskonała atmosfera wśród biegaczy.
poniedziałek, 11 kwietnia 2011
Półmaraton w Dąbrowie Górniczej 03.04.2011
Bardzo dobry bieg - średnie tempo 5:10 co jak dla mnie po 1,5 miesięcznej terapi w komorze hiperbarycznej całkiem nieźle . Końcówka trochę ciężka ze względu na dużą liczbę podbiegów, ale ogólnie bardzo na luzie 1:50:44 brutto. Rekoru życiowego nie było ale takie tez było założenie (dzień wcześniej Rajd Przygodowy w Katowicach i 23 km).
Subskrybuj:
Posty (Atom)