Dzis już drugi etap. Wczoraj wygrana HTC-Highroad w jeździe drużynowej na czas. Po wczorajszym etapie liderem był Marco Pinotti z HTC bo po dzisiejszym etapie liderem został Cavendish również z HTC. Dzisiejszy 242 km etap z Alby do Parmy de facto najdłuższy w Giro 2011, wygrał Allesandro Pettacchi z Lampre. Na ostatnich kilometrach oddzieliła się od peletonu ucieczka w której jechał Michał Gołaś z Vacansoleil. Oczywiście dzisiejszym pozytywnym bohaterem był Sebastian Lang z Omegi, który uciekał przez prawie cały etap a peleton dogonił go dopiero 30 km przed metą. Miejmy nadzieję, że w tym roku będziemy mieli jakiś mocny Polski akcent.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz