Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 5 maja 2011

Silesia Marathon 2011 - już za nami


No i stało się - w końcu ukończyłem swój pierwszy maraton. Czas na mecie - 4h 11min - czy jestem zadowolony?? Sam nie wiem. Celowalem w wynik 4:00 no ale niestety się nie udało. Może to wina pogody - o tak zawsze można na coś zwalić. Pogoda na prawde rewelacja - 3 maj - temperatura 5 st i rzęsisty deszcze przez całe 4 h biegu. Od ok 20 kilometra biegłem z kolegą w niebieskiej koszulca - praktycznie do samej mety - niestety nie wiem nawet jak sie nazywa bo się nie zapytalem. Każdy ma swoja ścianę i ja rownież miałem na 38 km - było bardzo ciężko ale się udało dobiec do mety. Na zdjęciu na początku biegu z grupą na 4:00 i na pólmetku w tle - numer 523. Zdjęcia Mał-gosi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz